Zaczyna się...

Czwartek, 22 września 2011 · Komentarze(4)
Kategoria GPS, Solo, Szosa
...okres w roku kiedy na rower trzeba się ubierać grubiej niż w lecie. Jednak ciesze się z tego powodu bardzo, bo lato mi się już znudziło. Nie moge się doczekać wycieczek, kiedy wszystko dookoła będzie przykryte śniegiem, a mijający mnie rowerzyści to zapaleńcy z bikestata albo listonosze :P

Opis trasy:
Miała być szybka pętelka na Sławków, czyli trzydzieści kilka kilometrów. Jednak dla delikatnej odmiany postanowiłem odbić na Kuźniczke. Potem znów mnie coś podkusiło i skręciłem na Błedów, Chechło i przez Klucze do domu. Zamiast 30km wyszlo 70km :))

Komentarze (4)

No, późna jesień i zima mają też swój urok. W tym roku chciałbym w zimę jechać z rowerem w góry, chociaż raz. :)

nemo 21:36 sobota, 24 września 2011

Czyli będzie z kim w zimie jeżdzic :)

Janusz507 13:36 piątek, 23 września 2011

To tak jak ja:))

funio 20:54 czwartek, 22 września 2011

No chyba żartujesz, że się zimy nie możesz doczekać, dla mnie >30 C mogło by się nigdy nie kończyć ! :)

vanhelsing 19:45 czwartek, 22 września 2011
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa piewa

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]