Wieczorne manewry...
Wtorek, 9 sierpnia 2011
· Komentarze(4)
Wczoraj udało mi się umówić z Januszem na rower. W planie mieliśmy skoczyć gdzieś za Olkusz. Jechało nam się całkiem dobrze wiec dojechaliśmy do Jerzmanowic. Z tej miejscowości w kierunku Krzeszowic prowadzi jedna z lepszych dróg pod szose w tych okolicah. Asfalt jest gładki jak lustro, zakręty wiją się pomiędzy domami i caly czas albo podjeżdzamy albo zjeżdżamy z jakieś hopki. Z Krzeszowic nie było innego wyjścia jak pocisnąć na Miękinie i Paryż :) Z tego ostatniego podjazdu można podziwiać widoki na góry, które tego dnia wyglądały jeszcze piękniej za sprawą zachodzącego słońca. Od tego momentu został nam już tylko powrót do domu pokonowany z przyjemnąścią ponieważ w okolicach godziny 21:00 ruch samochodów jest znikomy.
Galeria zdjęcia z wyprawy na blogu Janusza.
Dla wszystkich zainteresowanych w czwartek planujemy powtórke tej wycieczki z możliwie troche zmodyfikowaną trasą. Start 17:00 spod kościoła w Szczakowej.
Galeria zdjęcia z wyprawy na blogu Janusza.
Dla wszystkich zainteresowanych w czwartek planujemy powtórke tej wycieczki z możliwie troche zmodyfikowaną trasą. Start 17:00 spod kościoła w Szczakowej.