Pogorie i Jezioro Przeczyckie
Poniedziałek, 11 lipca 2011
· Komentarze(6)
Dziś wybrałem się z koleżanką nad Pogorie. Spotkaliśmy się w Będzinie i wyruszyliśmy z zamiarem objechania wszystkich czterech zbiorników. Jednak na miejscu stwierdziliśmy że nam mało i ruszyliśmy nad Jezioro w Przeczycach gubiąc się kilka razy po drodze:))) Jednak w końcu udało nam się dotrzeć nad wode. Po odpoczynku na plaży i kąpieli udaliśmy się na obiad i w droge powrotną która również nie odbyła się bez przygód:) możliwe że pojawią się tu zdjęcia z tego wypadu tylko w późniejszym terminie...
Na samym początku wycieczki pojechaliśmy pooglądać zwierzyne, tutaj - Dziki Dzik.
Kawałek dalej w Parku Zielona napotkaliśmy na taki obiekt architektury, wiem o nim tylko tyle że podobny można spotkać w Chorzowie.
Ja i Pogoria IV.
Zasłużona kąpiel w Jeziorze Przeczyckim.
Jedyny opanowany przezemnie styl pływania to - topielec:P
No i oczywiście koleżanka Beata :)
Powrót wzdłóż Pogorii.
Tego dnia górki chciały mnie wykończyć :P
Wiadomo że bez przygód niemoże się obejść:)
Jednak wszystko udało się naprawić i mogliśmy wrócić szczęśliwie. Ze wzgledu na trase i towarzystwo wyprawe zaliczam do bardzo udanych i już nie moge się doczekać powtórki:)))
Na samym początku wycieczki pojechaliśmy pooglądać zwierzyne, tutaj - Dziki Dzik.
Kawałek dalej w Parku Zielona napotkaliśmy na taki obiekt architektury, wiem o nim tylko tyle że podobny można spotkać w Chorzowie.
Ja i Pogoria IV.
Zasłużona kąpiel w Jeziorze Przeczyckim.
Jedyny opanowany przezemnie styl pływania to - topielec:P
No i oczywiście koleżanka Beata :)
Powrót wzdłóż Pogorii.
Tego dnia górki chciały mnie wykończyć :P
Wiadomo że bez przygód niemoże się obejść:)
Jednak wszystko udało się naprawić i mogliśmy wrócić szczęśliwie. Ze wzgledu na trase i towarzystwo wyprawe zaliczam do bardzo udanych i już nie moge się doczekać powtórki:)))