Balin - Elektrownia Siersza - Bukowno

Sobota, 26 lutego 2011 · Komentarze(6)
Kategoria Solo, Szosa
Wczoraj się troche uszkodziłem na siłowni. Nie moge zabardzo ruszać głową na boki i podnosić lewej ręki powyżej barku. Na szczęście pedałuje się nogami i ta kontuzja nie przeszkodziła mi w dzisiejszym rowerowaniu:P Pojechałem moją najkrótszą trasą pod szose, która prowadzi przez Balin - Siersze - Bukowno do Szczakowej. Jedank dziś ewdentnie nie miałem formy. Większość trasy kręciło mi się ciężko. Za to, koło Elektrowni Sierszy zjechałem na leśną ścieżke i ku mojemu zdziwieniu natknąłem się na skałki wśród drzew, ale więcej o nich coś napisze jak probie zdjęcia.

Komentarze (6)

Ale kicha!:)-dwa komentarze w kupie!:((

funio 19:31 sobota, 26 lutego 2011

:)))

funio 19:27 sobota, 26 lutego 2011

:)))

funio 19:26 sobota, 26 lutego 2011

choroba rowerowa przebija inne choroby :P

nedvet 18:09 sobota, 26 lutego 2011

A ja mam nerwice ha ha, ale jutro mi przejdzie po setce ;)

Janusz507 17:52 sobota, 26 lutego 2011

Mnie dopadła depresja zimowa:(-ale jutro nic mnie nie zatrzyma!:)

funio 17:37 sobota, 26 lutego 2011
Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa znieo

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]