Paryż z Bartkiem
Niedziela, 13 lutego 2011
· Komentarze(2)
Dziś wybrałem się z Bartkiem zaatakować Paryż:) Trasa ta sama którą jechałem w czwartek. Jednak temperatura dla mnie nie zaciekawa, czekaliśmy prawie do 12:00 żeby się rozciepliło. Ubrałem sobie do tego cieńkie rękawiczki i po drodze miałem problem z zamarzającymi dłońmi:/ W samym Jaworznie mijaliśmy kilku kolarzy w tym Rafała który już wracał do domu.
Krajobraz po zjeździe z Paryża.
Droga między Sierszą a Czyżówką.
Bartek już w Bukownie.
Krajobraz po zjeździe z Paryża.
Droga między Sierszą a Czyżówką.
Bartek już w Bukownie.