Historia lubi się powtarzać...

Sobota, 11 czerwca 2011 · Komentarze(10)
Kategoria Foto, GPS, Solo, Szosa
Wychodze rano na podórko i widze że trawa wymaga skoszenia. Jednak podobnie jak wczoraj Funio stwierdzam, że człowiek jest zbyt słaby aby walczyć z siłami matki natury i odpuszczam strzyżenie.
W zamian funduje sobię trase na szose:) Celem był odcinek drogi, pomiędzy Jerzmanowicami a Krzeszowicami, na którym znajdują się Słonecze Skały oraz piękna Dolina Szklarki. Wycieczka udana w 120%, mimo iż brakowało mi sił to jechałem cały czas z bananem na twarzy. Wykręciłem w jednym momencie nawet ładny V-max: 73km/h :) Dodatkowo zrobiłem sporo podjazdów jak na nasze tereny bo aż 640m.


Prowiant na drogę, który szybko znikł i musiałem jechać na oparach.


Jazda przez wioski za Olkuszem była dobrym pomysłem.


Kawałek Słonecznych Skał.


Dolina Szklarki jest atrakcyjna przyrodniczo. Posiada bowiem zalesione zbocza z licznymi skałkami wapiennymi i ostańcami wierzchowinowymi. Dnem doliny biegnie nowa asfaltowa droga równa jak lustro:)


Kościół św. Marcina w Krzeszowicach tak zachwycił mnie swoimi doskonałymi proporcjami na fasadzie z piaskowca że aż zatrzymałem się zrobić zdjęcie tej neogotyckie budowli :)

Za Krzeszowicami wybrałem drogę przez Miękinie co było genialnym wyborem bo jest tam konkretny podjazd, prawie jak w górach. Potem szybki zjazd i kolejny sztywny podjazd pod Paryż:)
Trasa miodzio, mogę wybrać się tam jeszcze raz jak będą chętni:)))


Komentarze (10)

Funio - banan również z biedronki:)

nedvet 19:39 niedziela, 12 czerwca 2011

20zł by nie pomogło bo brakowało już poprostu sił w organiźmie

nedvet 19:37 niedziela, 12 czerwca 2011

Mam taką samą mapę;) Dlaczego na oparach, skoro widzę tam 20zł?:) Trasa wyśmienita, sam chce tam wrócić jeszcze w czerwcu...;)

piofci 18:41 niedziela, 12 czerwca 2011

...no i banan z Polski?:)

funio 13:24 niedziela, 12 czerwca 2011

Pierwsza fota to kryptoreklama;)

funio 13:23 niedziela, 12 czerwca 2011

bułki były z nutellą z biedronki:)

nedvet 12:30 niedziela, 12 czerwca 2011

Z czym były bułki?:))

funio 11:09 niedziela, 12 czerwca 2011

Dobrze, że tak blisko mamy na Jurę. Fajny wypad, często w tamte tereny śmigam.

vanhelsing 07:52 niedziela, 12 czerwca 2011

Ja wychodzę z założenia, że prowiantu nigdy za wiele:D

efff 07:51 niedziela, 12 czerwca 2011

Ładna traska ,zapas też niezły :)

Janusz507 07:48 niedziela, 12 czerwca 2011
Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa oduma

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]