Dzień bez roweru...
Sobota, 30 kwietnia 2011
· Komentarze(2)
Miał być dzień bez roweru, ale niewytrzymałem. O 19:28 zdecydowałem się wyjść chociaż na chwile pokręcić.
Trzeba napedalać:)
nedvet 06:55 niedziela, 1 maja 2011
Roweroholik:)
funio 05:26 niedziela, 1 maja 2011